Od czasu wystąpienia wojny w Ukrainie telewizja i media społecznościowe są pełne brutalnych obrazów i negatywnych informacji. To ważne, żeby nie milczeć o tym, co się dzieje, jednak wiadomości mogą wywoływać niepokój i budzić panikę. Takie same emocje towarzyszą naszym dzieciom. . 

Media mają tendencję do skupiania się na negatywnych emocjach i budzących strach wydarzeniach. Po prostu chętniej oglądamy i klikamy w takie treści. Dziecku jednak trudniej będzie to zrozumieć. Ma prawo nie znać tych mechanizmów, nie rozumieć zagrożenia i się bać.  

Co robić, jeśli zauważymy, że nasze dziecko się boi? Przede wszystkim należy rozmawiać, szukać źródła strachu i tłumaczyć. Czy dziecko czyta wiadomości w sieci? Czy ogląda i powiela jakieś nagrania i zdjęcia? Skąd czerpie wiedzę? Jakie treści proponuje mu YouTube, Facebook czy TikTok?  

W tej trudnej rozmowie mogą Wam pomóc materiały Asów Internetu, w tym poradnik dla rodzin — Dobrostan cyfrowy oraz nasz webinar o tym, jak rozmawiać z dziećmi o dezinformacjiPoza tym czasem, niezależnie czy mówimy o dziecku, czy o dorosłym, warto po prostu zrobić sobie przerwę od wiadomości albo wspólnie zdecydować, że rano i wieczorem nie korzystamy z mediów społecznościowych, aby nie zaczynać i nie kończyć dnia z negatywnymi emocjami.  

Pamiętaj też, że media społecznościowe wcale nie muszą promować tylko negatywnych informacji. Działające algorytmy na ogół powielają treści podobne do tego, co już wcześniej „lajkowaliśmy” i oglądaliśmy. Jeśli postaramy się unikać negatywnych materiałów i nie udostępniać ich, mechanizm nie będzie ich promował. Warto porozmawiać o tym z  dzieckiem i później razem świadomie korzystać z Internetu.